Saturday 26 November 2011

chapagetti note

Taking You into my journey made me hungry; )
I managed to order in Poland my favourite Korean noodles - Jajangmyeong (자장면). Basically it is an instant pasta with a dark soy-bean sauce and few toppings, like shrimp, meat and vegetables. If someone is looking for those noodles in Poland, let me know: ) Here my delicious dinner to be:
And sorry, it's just one photo; ) Noodles disappeared, so I couldn't take moreXD
Later I will try to organise a note about Korean cuisine.

W ostatnim czasie udało mi się zamówić koreańskie danie "Jajangmyeong", w wersji instant. Jest to makaron z ciemnym sosem na bazie soi. Nie myliłabym go ani ze słonym sosem sojowym używanym do sushi, ani z gęstym, słodkim sosem sojowym z południowej Azji, ten jest jeszcze inny; )
Danie podawane jest z kilkoma dodatkami, aczkolwiek w niewielkiej ilości. Mogą to być kawałeczki krewetek, mięsa czy warzyw. 
Chapagetti
I finished watching 'Protect the Boss' : ) the last minutes were.. <3
As I promised, today we will take a walk around 'historical part of Korea' - Korean Folk Village
Korean Folk Village is not situated far from Seoul. You can get there by car or bus. At the entrance we were welcomed by Korean Lady, who was wearing traditional cloth - Hanbok (한복).

Czas wyruszyć w drogę, a w jednym z postów postaram się przybliżyć kuchnię koreańską, jej sztandarowe dania oraz wiodące smaki. Ale póki co wybierzmy się do Tradycyjnej, Koreańskiej Osady:) Jest nieznacznie oddalna od Seulu. Najlepiej wybrać się samochodem, drugą opcją jest oczywiście autobus, bądź jeżeli posiadacie hehe helikopterem; )
Już przy wejściu powitała nas Koreanka ubrana w tradycyjny strój tzw. Hanbok.
Hanbok Lady at the entrance
Obecnie Hanbok zakłada się jedynie przy ważniejszych uroczystościach takich jak: ślub, Nowy Rok, Chuseok (Koreańskie Święto Dziękczynienia), 100 dni od urodzenia czy pierwsze urodziny dziecka, w starszym wieku, przy 60 i 70 urodzinach, a także na pogrzebie.
Strój może występować w ogromnej gamie kolorystycznej, ale możemy wyróżnić kilka wiodących barw.
Kolor niebieski symbolizuje szczęście, czerwony - ochrona przed nieszczęściem, żółty - kolor królewski, biały to symbol czystości, a czarny inteligencji. Pierwszy Hanbok był jednolicie biały, dopiero później zostały wprowadzone inne kolory. Podczas pobytu miałam okazję zobaczyć Hanbok kilka raz, i przyznam, że widok 'Hanbok' na kilku gościach weselnych wprowadził mnie w osłupienie. Tradycyjny, a równocześnie bardzo elegancki i wysokiej jakości strój.
source: sixtofive1982.wordpress.com
Let's start with Hanbok. Nowadays people wear Hanbok mostly, only on important celebrations such as wedding, New Year, Chuseok (Thanksgiving Day), 100days after birth and 1st birthday of a child, also on 60th and 70th birthday, and at funeral. There is huge variety in colour, but in the past the white Hanbok was the most common.
The current main colours are: blue - symbol of happiness, red - protection from misfortune, yellow - king's colour, white is the symbol of purity and black of intelligence. During my stay I saw Hanbok few time, and I've got to say, that I couldn't take my eyes off it. Hanbok represents not only the tradition treasure, it is really very elegant and high class clothing.
White Hanbok


Children's Hanbok, source: donga.com
Wedding Hanbok, source: naver.com
Married Lady Hanbok (purple tie - 옷고름), source: daum.net
Older Lady's Hanbok, source: olpost.com
source: knnation.wordpress.com

Chodząc po muzeum można w pewnym stopniu poczuć się jak w machinie czasu. Osada dokładnie odzwierciedla dawniej panujące warunki, a atmosferę dopełniają poprzebierani Koreańczycy. W tym miejscu nagrywano również wiele koreańskich filmów czy dram. Dodatkowo na terenie osady znajduje się pare muzeów z makietami i obrazami, sklepów z akcesoriami czy dostępne dla każdego odwiedzającego różnego rodzaju atrakcje, m.in. można obejrzeć ceremonię zaślubin czy tradycyjne rozrywki mieszkańców.

When You step into the Folk Village You feel like You've travelled in a time machine. The Village presents the exact moment from times ago, and even the residents are wearing the traditional clothes. You can walk freely around, watch the houses, museums and other attractions, such as the wedding ceremony or resident's entertainment. Also, the Village was used as a scenery to few movies and dramas.
A tree of wishes, mine is somewhere out there too: ) Will it come true? Of course: )
pottery lesson
food technologist
the undiscovered talented musician; D
traditional dance
he made it and didn't fall down!
punishment for prisoners
wedding ceremony
wedding procession
As the 2PM's song, soon "I'll be back" with more notes: )
For help and amazing trip huge thank You to my Dear Jin!: ) 언니, 감사합니다!

Saturday 12 November 2011

day of 11's

October 11, a Polish Independence Day and a day off from school: )

Besides it is a 'chocolate day' or almost like a 'valentine's day' in Korea - the Pepero Day. It is famous for one confectionary brand - 'Lotte'. It's nice and.. tasty marketing strategy! : )
And what is the famous Pepero? - Cookie sticks covered with a chocolate, some also with almonds: ) Pepero are being exchanged on October 11 among young couples, friends and families too.

Trochę dłuższy weekend przed nadchodzącym ciężkim tygodniem! Dla osłody trzeba dodać, że 11 listopada przyjął się w Korei jako 'Dzień Pepero'. Pepero, czyli podłużne ciastka, coś ala polskie 'paluszki' pokryte czekoladą, z możliwym dodatkiem migdałów. Te słodkości należą do ogromnej firmy, która specjalizuje się m.in. w produkcji żywności. I nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale nie tak dawno temu 'Lotte' wykupiło naszego polskiego 'Wedla'. 
Wracając jednak do Pepero, każdego roku, 11 listopada wielu Koreańczyków obdarowywuje swoich przyjaciół i rodzine tymi smakołykami; )

And here some samples of Pepero:

Przykłady Pepero:
source: http://www.koreataste.org/
There are also very similar cookies in Japan, called 'Pocky':

I jeszcze pare przykładów japońskich 'Pocky', dostępnych w większej gamie smaków:
source: http://www.veryasia.com
And a good news from the last weekend is that a Korean band Big Bang won the MTV EMA 'World Wide Act' award in Europe!! Congratulations guys: ) Since 2008 when I heard them for the first time, I became a big fan hehe. And I'm really happy they've been appreciated also in Europe. And that's the song I heard 3 years ago:

 

So let's get back to Seoul.
Since we travel now together: ) we need to stop by the 'transport topic'. Public transportation in Seoul is really great. It's fast, comfortable, definitely high quality.

Czas na powrót do Korei. Ponieważ podróżujemy już razem od jakiegoś czasu, zatrzymajmy się przy temacie transportu miejskiego w Seulu. Podczas swojego pobytu głównie korzystałam z metra i autobusów. 
W Seulu jest w sumie 9 linii metra, plus kilka dodatkowych odcinków, np. do lotniska. Metro jest szybkie, wygodne i czyste.
Jednak pomimo wielu zalet, transport w Seulu ma też kilka swoich wad. Pierwsza to oczywiście cena.. znacznie wyższa niż w Polsce.
Zamiast każdorazowo kupować bilet, warto jest wykupić sobie kartę transportową tzw. 'T-Money', która dodatkowo oferuje trochę niższe ceny za przejazdy. Można jej używać zarówno w metrze jak i w autobusach. Trzeba jedynie zasiliać jej konto w specjalnym automacie.
Kartę przykłada się do okienka w bramce wejściowej, a następnie po zakończeniu podróżt przy bramce wyjściowej i w przypadku dłuższej podróży odejmowane są z niej dodatkowe fundusze. 
Przy wejściu automatycznie płaci się 900 (koreański won), czyli trochę mniej niż jeden dolar amerykański. Jeżeli podróż będzie dłuższa niż 10km, to za każde 5km odliczone będzie 100. Aa, i jeszcze jedna rzecz, w przypadku przesiadki (metro a autobus) nie płaci się pełnej kwoty od początku (ale tylko jeżeli przy przesiadaniu nie będzie bardzo długiego odstępu czasowego).

During my stay, I used one card 'T-Money' - for the subway and for the bus. You just need to refill the money into the card in vending machine, and then You can use it. There is also an option with the tickets, but the transportation card is more comfortable, and You pay less fare.
There are 9 subway lines and many buses (main buses' colours are blue and green, but there are also yellow and red ones).
my subway map, a bit broken already ; ) as You can see there are a lot of stations
some subway stations are outside
the new subway
underground subway station
upcoming subway shown on the screen


subway information on the surface
I found only few disadvantages of the transportation. Firstly: price. If You use public transport often, then be prepared to spent quite much.. Each time entering the subway You are charged 900₩ (a bit less then 1USD$), but if Your travel takes more than 10km, then by each 5km You will be charged another 100₩. After arrival, when You exit and punch Your card, the additional money for longer trip will be automatically reduced. Secondly: crowds during the rush hours. Luckily I didn't travel at that time, but I heard it is quite hard to get in to the subway! And as third: bus drivers. I got use to it, but, inside the bus You feel like "Tarzan" hehehe. Most of the drivers brake very short and sudden. So better hold on tight!

Kolejną wadą są tłumy w godzinach szczytu. Osobiście nie miałam okazji podróżować o takiej porze, ale słyszałam, że jest trudno dostać się do środka metra! 
Ostatnim minus, do którego przywykłam podczas pobytu są kierowcy autobusów hehe. Jeżdżąc autobusem obowiązkowo należy trzymać się poręczy, bo wielu kierowców hamuje na prawdę bardzo gwałtownie! I nieraz poczułam się w autobusie jak Tarzan hehe; )
Dodatkowo zarówno w wagonach metra jak i w autobusach znajdują się wydzielone i oznaczone miejsca dla osób niepełnosprawnych, starszych i kobiet w ciąży.
Ogólnie mam dobre doświadczenie z koreańskią komunikacją miejską, nie licząc Tarzana i.. zgubienia się; )
Wracając ze szkoły zawsze musiałam się przesiadać z metra na autobus. Raz przypadkowo wybrałam niewłaściwe wyjście na powierzchnię..hehe lol Zadowolona jednak doszłam do przystanku autobusowego znajdującego się na skrzyżowaniu; ) Tablica informacyjna z rozkładem była tylko po koreańsku, znałam wtedy tylko niektóre miejsca, a widząc mój docelowy przystanek, wsiadłam szczęśliwa do mojego 'autobusu wybrańca'. I jak się zorientowałam kilka przystanków dalej, jechałam.. w przeciwnym kierunkuXD Szczęśliwie zatrzymałam się na w znanej mi już wtedy okolicy 'City Hall'.
Teraz śmieję się z tej sytuacji, i tamtego dnia.. też się śmiałam; )

My experience with public transportation in Korea is very good, expect sometimes being a Tarzan and one time getting.. lostXD
On the way back from school, I had to use subway and then transfer into a bus. Accidentally I chose wrong subway exit.. hehe. Now I laugh of it, and on a day when it happened.. I laughed too; )
I went out from the underground until crossing on the surface, and happily saw the bus stop. I knew my destination name, so I checked the buses, everything was correct. The bad thing was that stops of the bus showed on information card are in Korean and bit confusing hehe.. which direction are You taking exactly. And so, after few stops of my 'Chosen Bus', I saw that the bus is going north... not south as it should hehe: ) Of course there was a happy ending - I waited and stopped at Starbucks close to the 'City Hall', which I already knew:)

waiting for a bus
Korean bus information card
inside the bus

Let's stop in here for today: ) Next time I will take You to a traditional Korean Village, which was during my 2nd week in Korea.
I'm slowly getting sleepy.. so good night everyone! : )

Sunday 6 November 2011

life.

Finally a weekend has come! : )
With another cup of cappuccino (Acai flavour!) I got a bit of time to continue watching a Korean drama titled "Protect the Boss" (보스를 지켜라). However the vision of upcoming Tuesday exam.. didn't let me to enjoy it long enough hehe.
In previous post I mentioned about 'crowded Seoul'.

Nareszcie weekend! : )
Po powrocie z zajęć znalazłam trochę wolnego czasu na odcinek koreańskiej drama, kubek pysznego cappuccino: ) i nowego posta.
W poprzednim wpisie wspomniałam trochę o tłumach ludzi. W Seulu ogólnie jest znacznie więcej mieszkańców niż w Krakowie.. jak wyczytałam z wikipedii ponad 10 milionów O.O czyli jednym słowem prawie 1/4 mieszkańców.... Polski.

..During the first week we visited a district called Myeongdong (for general information You can see in wikipedia: Myeongdong). I would say it is a place rather for young people and tourists, especially Japanese. There are lots of stores (clothing, accessories, cosmetics), restaurants/cafeterias, a cinema, and even.. a Catholic cathedral (I didn't miss visiting that church, but about it later on).
Myeongdong is very crowded and very loud place. There are few subway exits around, and many streets. I've been there few times. But it is one of the places to easily get lost. I never remembered which street goes where.
By walking around we could hear Korean music, and sometimes there were music or dancing contests - which were pretty fun! Besides that, some stores had in front 'live advertising', very loud too hehe. Few women with microphones and accessories were offering promotions, extra gifts and of course inviting to enter their store. It had it's advantages and disadvantages. If we went there to buy something, then indeed it was easy to find good offers. But going there tired with expectation of relax.. not really hehe. However I would say it is something I myself liked about Seoul. And makes me remember Seoul as a city where You can find a quiet park with outstanding view and as well You can find crowded and loud streets, and for me Seoul was teeming with life whole day.

W stolicy Korei Południowej znajduje się kilka dzielnic (głównie w centrum miasta) gdzie liczba przychodzących tam osób jest wyjątkowo spora. Wystarczy wejść w tłum i czasem trudno się zatrzymać, bo z każdej strony ktoś chce przejść.
Już w pierwszym tygodniu odwiedziliśmy jedną z nich - dzielnicę Myeongdong. Przychodzą tam głównie ludzie młodzi oraz turyści - głównie Japończycy. Znajduje się tam mnóstwo sklepów i sklepików - z ubraniami, kosmetykami, przeróżnymi akcesoriami, a także wiele restauracji, kawiarenek, kino oraz.. katedra. Tak, właśnie tam! Więcej o tajemniczej katedrze napiszę w innym poście: )
Myeongdong jest zatłoczoną i głośną dzielnicą. Na każdej uliczce można było usłyszeć koreańskie piosenki, a czasem organizowane były tam konkursy muzyczne czy taneczne. Dość nietypowy z początku był widok Koreanek stojących przed niektórymi sklepami. Głośno informowały o promocjach oraz zachęcały do zakupów w danym sklepie. Wydawać by się mogło, że takie tłumy ludzi i hałas były dość męczące, i bywały takie momenty. Ale mnie osobiście bardzo podobało się to tętniące życiem przez cały dzień miasto.


In my opinion in Myeongdong there is the best restaurant: ) It is called Myeongdong Gyoza. They have a very short menu hehe, if I remember correctly maybe 4 dishes hehe. But the soup and dumplings were so delicious that You wanted to come back there everyday! And we've been there.. not just once hehe: )
And each time we went there the waiting line was ending by the entrance door!

Wg mnie w Myeongdong znajduje się najlepsza restauracja: ) Nazywa się Myeongdong Gyoza i choć ma bardzo małą ofertę menu - tylko 4 pozycje, to smak potraw jest po prostu nieziemski! Ilekroć się tam wybraliśmy, tak tak, nie tylko jeden raz hehe;) zawsze trzeba było czekać na wolny stolik, a kolejka ciągnęła się aż przed drzwi wejściowe!
The best food - in Myeongdong Gyoza. The soup with dumplings and also the steamed dumplings. Additionally You get rice, spicy kimchi (mentioned before Korean cabbage - the red one on the photo) and water, for free.

Thursday 3 November 2011

Autumn 2011

I'm back: )
I changed my mind from stopping this blog in June. I decided to continue writing, and I hope to manage it frequently.
Blog will be written in English-Polish.
Well, what else to say;) Let's start. Since it's already night in Poland. I'm gonna show You a very quiet and relaxing place at night in Seoul. And as I later discovered, that place was used in one of Korean music video; )

Wróciłam: )
Postanowiłam kontynuować pisanie bloga i mam zamiar aktualizować go jak najczęściej, a przynajmniej w miarę mojego czasu i możliwości.
Zazwyczaj wieczorami kiedy już oczy zmęczone są od widoku notatek i prezentacji na zajęcia, miło jest usiąść przed laptopem i odtworzyć miłe historie. Tak też będzie dzisiaj.
Piątego wieczoru odwiedziłam w Seulu bardzo przyjemne i spokojne miejsce. Co więcej po powrocie do kraju okazało się, że nagrywano tam teledysk jednego z moich ulubionych zespołów - Big Bang: )

After spending day in the centre of the city, among hundreds of people, noises and just simply being tired, an idea of going to Ttukseom Resort was like.. well.. finding water in Sahara. And probably because it's not that easy for getting use to the time difference, I was bit tired. Let's say, while in Poland was 8:00 AM (the time that I usually wake up), in Korea was already 3:00 PM..
Ttuksoem Resort was close to our house, we used subway, green line no.7.

Miejsce, które oczarowało mnie spokojną atmosferą i pięknym, wieczornym widokiem na centrum miasta to Ttukseom Resort. Znajdował się blisko naszego domu, 2 przystanki metrem.
Entering the tunnel. It's close to the subway exit.
Downstairs view
Ttukseom Resort is located by the Han River.  And along the river there is a bicycle track.
That's the same tunnel, but from outside view.
Han River, and Seoul at night : )
Korean people are active..all the time. After busy working hours, they still manage to do sport. There are prepared many sport facilities. Mostly I saw people doing jogging or riding bicycles. And You will surely never forget Sundays, I think almost every Sunday I saw older Koreans going hiking to mountains with all specialistic equipment and.. Soju - a Korean alcohol!!

And now, You can check out the MV that I mentioned earlier:

I video o którym wcześniej wspominałam: ) Big Bang jest jednym z koreańskich zespołów, aczkolwiek ta piosenka jest w języku japońskim: